Jesień to piękny czas, a szczególnie wrzesień, który jest miksem późnego lata z jesienią. Ta pora nie musi wiązać się z domowym bezruchem. Jest tak samo dobrą porą na aktywność fizyczną jak wszystkie inne, a czasem nawet lepszą. Jeżeli czujesz, że się zasiedziałeś, to zaczynij ćwiczyć właśnie jesienią!
Pamiętaj, że każdy ruch to zdrowie.
Aktywność fizyczna w każdej postaci dobroczynnie wpływa na organizm. Ruch wzmaga wydajność serca – zmniejsza stres, pompuje większe ilości krwi, a regularny ruch wpływa na:
- obniżanie ciśnienia- dzięki aktywności fizycznej oczyszczają się naczynia krwionośne,
- spalanie cukru we krwi,
- obniżanie całkowitego cholesterolu- ćwiczenia wpływają na zwiększenie poziomu dobrego cholesterolu HDL oraz dbają o spadek całkowitego,
- obniżają tętno,
- redukują stres oraz zły nastrój- aktywność fizyczna stymuluje mózg do wytwarzania endorfin – hormonu szczęścia,
- kontrola wagi.
Najprostszą aktywnością jest po prostu spacer. I jesień jest do tego najlepszą porą roku. Jest już chłodniej, ale jeszcze niezbyt zimno. W lesie, w parku, nad morzem jest po prostu pięknie, a jeśli odważysz się wyjść w czasie deszczu, to zrozumiesz, że każda pogoda ma w sobie coś, co warto zobaczyć.
Jeżeli chcesz zacząć coś większego kup sobie kijki do nordic walking i zacznij chodzić szybko. To świetna metoda treningu. Kiedy opanujesz technikę i będziesz w stanie iść dalej, szybciej, to odpowiednio rozruszasz mięśnie, płuca i serce.
Jeżeli lubisz biegać, to bieg w terenie. Nawet drobny trucht po parku jest dobrym sposobem na rozruszanie ciała i na uzupełnienie płuc odpowiednią ilością tlenu, która dotlenia i odżywia Twoje mięśnie oddechowe, a zarazem komórki ciała.
Jeżeli na zewnątrz deszcz i zimnota polecam zajęcia w salach fitness, halach sportowych, na basenach lub w zaciszu domowym, gdzie mata do jogi lub pilatesu mogą zdziałać cuda.
Pamiętaj więc, że jesień nie musi oznaczać zawieszenie aktywności. Wręcz odwrotnie, ta pora roku jest znakomitym momentem, żeby podjąć konkretne zobowiązania wobec samego siebie i wreszcie zacząć ćwiczyć. Trzeba jednak pamiętać o paru zasadach. Oczywiście podstawa jest niezmienna: ćwiczyć trzeba regularnie, trening poprzedzić rozgrzewką, a później na spokojnie wyjść z trybu podwyższonej aktywności. Na jesień natomiast warto dorzucić to i owo do sportowej garderoby – dotyczy to zarówno tych, którzy pozostają przy biegach czy rowerze na zewnątrz, jak i tych, którzy chowają się pod dach. Jakiś cieplejszy komplet, może nowa butelka na wodę, może nowy plecak – warto o tym pomyśleć, bo bardzo często jest tak, że samo odświeżenie sprzętu już stanowi dodatkowy bodziec, żeby wreszcie zacząć się ruszać.